„Marzycielka” Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej to powieść obyczajowa z wątkiem romansowym i kryminalnym.
Zaczęło się od wypowiedzianego kiedyś mimochodem poprzez babkę Agnieszki stwierdzenia, które zakonotowała w pamięci: „Jeżeli człowiek czegoś pragnie, musi o tym bezustannie marzyć, by to osiągnąć”.
Lubiła marzyć i się tego nie bała. Pragnęła mieć dużą rodzinę, kochającego męża,równocześnie chciała zrobić karierę jako aktorka, piosenkarka albo pisarka. Ciężko było jej wierzyć w spełnienie tego, ale największą nadzieję miała na poznanie Ryśka Dutkiewicza. Wraz ze siostrą bliźniaczką obmyślają sprytny plan jak zdobyć mężczyznę ze snów. Życie kobiety rozpoczyna toczyć się w zastraszającym tempie, niespodziane, romantyczne, szczęśliwe wydarzenia przeplatają się ze perfekcyjnie wykreowanym wątkiem kryminalnym, który wywraca życiowe plany Agnieszki do góry nogami.
Autorka dzieli się z czytelnikami całą gamą emocji, wyśmienicie steruje uczuciami czytelnika. Wysublimowana fabuła i udana kreacja postaci tworzą klimatyczną i całkowitą zwrotów akcji powieść o afirmacji życia, radości, miłości i bólu rozstania. O pogodzeniu się ze śmiercią, o duchowej przemianie i głębokim zrozumieniu naszych zmagań z przeszkodami na drodze do spełniania marzeń.
bezpłatny fragment: