Zyje w Korei Pólnocnej jak mówiacy automat, jak czlowiek zaprzegniety w jarzmo. Moim przeznaczeniem jest swiecic w ciemnosciach – pisze we wstepie autor. Niedużo wiecej o nim wiemy. Nigdy nie stawil otwarcie czola rezimowi, bo gdyby to zrobil, trafilby do obozu pracy lub przed pluton...