Maja Chmiel, matka chłopca dotkniętego zespołem Downa, w swojej książce snuje opowieść, jak już sugeruje to sam tytuł, o życiu i jego zawirowaniach związanych z pojawieniem się na świecie jej syna, który urodził się z zespołem Downa. Przemierzając kolejne strony książki, dowiadujemy się, jak zmieniało się życie autorki po tym, jak pozostała matką Pawła. W jej słowach wynajdziemy trochę żalu, trochę rozgoryczenia, nie braknie również rozczarowania tymi, którzy nie potrafili obcować z innością chłopca. Spomiędzy tych uczuć przebija jednak ogromna miłość matki do dziecka, miłość, która - posługując się słowami autorki: "wszystko wynagrodzi, każdy ból dziecka i jego cierpienie". "To książka człowieka, który tak niemało chciałby powiedzieć tym ludziom, pokazać, iż "inność" też ma uczucia".