Nigdy nie lubiłem gotować, a w szczególności na jachtach, gdzie kuchnia podskakuje na fali, w ciasnym pomieszczeniu śmierdzi i słona woda kapie na głowę z pokładu. Momentalnie zorientowałem się, iż jedyną osobą na pokładzie, która nie musi gotować, jest zgodnie z polską tradycją KAPITAN. Dla tych oto przyziemnych pobudek zostałem kapitanemkapitan - kukjachtowym w dość młodym wieku. I jak na ironię losu mój pierwszy pokaźny rejs dookoła Ameryki Południowej odbyłem na jachcie „Śmiały" w charakterze kucharza, bo tylko tak mogłem wziąć się na wyprawę. Ta niezwykła pozycja kuka, który jest równocześnie kompetentnym kapitanem pozwoliła poczynić szereg atrakcyjnych obserwacji i o tym jest książka „Kapitan kuk".
Jak dowiedzieć się tego, co najważniejsze o urządzaniu wnętrz, jednocześnie nie wydając pieniędzy na porady projektantów? W internecie dostępnych jest wiele porad o kompozycjach czy różnorodnych stylach, ale to nie...
Ludzie uwielbiają się bać i od zawsze są ciekawi tego, czego nie potrafią zrozumieć. Zjawiska paranormalne to interesujący temat, pełen tajemnic, sekretów i niezrozumiałych zdarzeń. Niektóre są pokazane na filmach,...