Istnieje teoria o podróży bohatera. Wszyscy ją znamy. W rzeczywistości jest ich mnóstwo. Podróż głównego bohatera jest przejściem w którym żyjemy, to nasze życie, zanim odnajdziemy powołanie.
Podróż bohatera kończy się, gdy podobnie jak Odyseusz wracamy do Itaki, do miejsca, od którego zaczęliśmy.
„Oprogramowanie podróży bohatera w naszych głowach wymaga przeżycia. Puste miejsca nalegają na wypełnienie".
Kreatywne doświadczenia to kolejka górska i wszyscy doświadczamy wzlotów i upadków podczas naszej podróży. Nie jesteś sam, gdziekolwiek na ścieżce, choćby jeżeli czasem tak Ci się wydaje. Artystyczna podróż to ewolucja każdego z nas. Przechodząc do bycia bardziej fachowym w naszych nawykach, przechodzi od podróży bohatera do podróży artysty. Książka koncentruje się na podążaniu w kierunku znaczenia, powołania do naszych osobistych diamentów.
Lekcje, a także refleksje z książki:
- rzeźbiarz może kształtować marmur lub manipulować brązem. Architekt może pracować w stali i kamieniu. Jednak te materiały są jedynie fizycznym wcieleniem obrazu który artysta widzi w swoim umyśle. Medium artysty jest przemyślane. Jego artykuł jest owocem wyobraźni.
- nazywamy to podróżą, ponieważ się porusza, ponieważ przemieszcza się z jednego miejsca do drugiego. Wyruszamy jako artyści, ty i ja, z Portsmouth zatoki naszego umysłu i płyniemy w kierunku wyimaginowanych Indii. Po drodze pojawiają się burze. Napotykamy potwory oraz poznajemy sojuszników. W naszej podróży rośniemy i rejestrujemy nasze postępy. Z każdym dniem jesteśmy coraz dalej. Każdy artysta zmienia się w swojej podróży, nigdy nie jest tą samą osobą, którą był na początku.
- bez względu na to jak głęboko oraz silnie prace artysty ewoluują w ciągu życia ich temat pozostanie ten sam. Może zgłębić się w niego jeszcze mocniej, może zmienić jego kierunek jednak obsesja pozostanie niezmieniona.
- artysta podczas pracy przebywa w odmienionej rzeczywistości. Poszukując siebie, swojego głosu, źródła wchodzi do ciemnego lasu. Jest w tym sam. Żaden przyjaciel czy kochanek nie wie tak naprawdę dokąd zaprowadziła go jego ścieżka. Na tym pustkowi panują zróżnicowane reguły. Haterzy są szaleni a zasady przewrotne. Artysta wchodzi w tę strefę z własnej woli. Celowo uwalnia się od klasycznej świadomości. To jego powołanie. Właśnie dlatego przyszedł na ten świat. Jedyne pytanie to czy wyjdzie bezpiecznie?
Na ostatnie pytanie poznasz odpowiedź samodzielnie przemierzając ścieżkę. Książka Stevena Pressfielda może okazać się {pomocn|przydatn)ym drogowskazem.
ZOBACZ WSZYSTKIE KSIĄŻKI STEVENA PRESSFIELDA