SIŁA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI, SIŁA UPADKU to książka dla każdego przedsiębiorcy, ponieważ każdy z nas niezależnie od tego czy zaczyna, czy ma już rozwinięty biznes, trafia na momenty słabszej koniunktury, kiedy brakuje mu zasobów na start lub gdy zasoby na nowy artykuł są niewystarczające. Daymond John odwraca to podejście i ukazuje, jak rozpoczynanie nowego biznesu – bądź projektu – gdy ma się szczególnie minimalny, limitowany budżet jest drogą na finansowy szczyt.
W książce "Siła przedsiębiorczości, siła upadku" skrupulatnie przedstawia, w jaki sposób osoby, firmy czy produkty mogą stawać się rozchwytywanymi markami i osiągać ponadprzeciętne wyniki przy użyciu siły przedsiębiorczości i siły upadku. Ta książka to ponad 270 stron pełnych konkretnych przykładów i treści na temat tego, czym są obie te siły.
Z książki "Siła przedsiębiorczości, siła upadku" nauczysz się jak:- brak budżetu przekuć w swój biznesowy atut;
- wytwarzać niestandardowe sposoby na promocje Twoich produktów i usług;
- zamienić głód i desperację, aby osiągać sukces, w firmę, która z poziomu zera rozwinęła się w światową potęgę znaną pod brandem FUBU;
- myśleć zgodnie z postawą wykorzystującą siłę przedsiębiorczości, siłę upadku;
- ustrzec się przed pułapkami, jakie czyhają na Ciebie, na kolejnych etapach rozwoju Twojej marki;
- przygotować się na sukces, w taki sposób, by nie paść jego ofiarą.
PRZECZYTAJ darmowY FRAGMENT KSIĄŻKI
ponadto przeczytasz i dowiesz się m.in.:- czym dokładnie jest siła upadku i siła przedsiębiorczości;
- jak ją w sobie prawidłowo rozpoznać i zastosować;
- jak zyskać, nie posiadając już nic do stracenia;
- od czego zacząć, żeby podnieść się z porażki i prawidłowo ocenić własne możliwości;
- jak odważyć się na rozwój siebie i swego biznesu!
W książce "Siła przedsiębiorczości, siła upadku" poznasz ponadto różnorodne historie przedsiębiorców, którzy tak, jak Daymond John przeszli drogę „from zero to hero", a wszystko po to, abyś i Ty mógł jeszcze produktywniej i szybciej dotrzeć tam, gdzie sobie zaplanowałeś. Wśród nich:
- Steve Aoki, DJ, który od grania na lokalnych imprezach przeszedł do pozycji międzynarodowego przedsiębiorcy w pełni zmieniając to, w jaki sposób funkcjonowała jego branża;
- Gigi Butler, która ze sprzątaczki zamieniła się bizneswoman nazywaną królową babeczek;
- 11-letni uczestnik program Shark Tank, Mo, który z kawałków tworzyw stworzył produkty, brand i firmę o zasięgu globalnym;
- Tim Ferris, który jako przedsiębiorca, mówca i propagator 4-godzinnego tygodnia pracy znany jest na całym świecie.
Gdy jesteś przyparty do muru, masz puste konto, a kreatywność i pasja to Twoje jedyne zasoby, które posiadasz, to sukces jest jedyną opcją – jedynym wyjściem dla Ciebie! Warto zapamiętać jedno z wielu przesłań tej książki: to, iż nie posiadasz pieniędzy albo wszystko możesz stracić, niczego nie przekreśla. Zmusza do szybkiej reakcji i do bycia PRZEDSIĘBIORCZYM. Świadomość tego to pierwszy krok do dużych zmian, bo „siła upadku jest sposobem myślenia!".
Podejmiesz to ryzyko?
Cenne lekcje biznesu od amerykańskiego milionera Lekcja 1Im masz mniej zasobów, tym jesteś bardziej zwrotny. Masz dużo – ciężej jest Ci się poruszać, ciężej skręcać, ciężej jest dowozić efekty. Dlaczego? Bo masz zbyt znaczne obciążenia. Niepokaźne zasoby, niepokaźne narzędzia – obszerniejsza zwrotność. I dotyczy to równocześnie nieznacznego, jak i obszernego. Rozrastasz się – uważaj, wpadniesz w pułapkę, a może nie? Może się wywrócisz? Może rozwiniesz? Ja i Daymond John rekomendujemy -> działaj ostrożnie, na niepokaźnych kosztach i zwróć uwagę, gdy rośniesz, gdy robisz się ociężały, opasły – robisz się niedużo zwrotny.
Lekcja 2Każdy może rozpocząć biznes i nie potrzebuje do tego na start nic oprócz właśnie, czego? Motywacji, akcji, ognia w dupie (trzeba tak to nazwać) i powera do tego, aby ten cel realizować. Jaka będzie tego wartość? Ogromna! Jeśli jesteś w stanie ją zaakceptować, to Ci się uda. Jak nie, Daymond John mówi, żebyś lepiej nie zaczynał. Ja równie mówię. Jeśli boisz się zapłacić cenę przedsiębiorczości, czyli bycia niewyspanym, bycia niezadowolonym, bycia styranym, bycia między klientem a dostawcą, bycia w całym tym kotle ofiarą (na początku przynajmniej), nie bierz się za biznes, ale nie mów,Ci potrzeba pieniędzy, by go rozpocząć.
Lekcja 3Robić zasobami, które już masz! Nie skupiaj się na tym, czego nie masz - skupiaj się na tym, co masz dzisiaj, tu i teraz, i to właśnie wykorzystuj,budować swoje przewagi konkurencyjne. Wiem to brzmi naiwnie, brzmi to banalnie, lecz pytanie czy tak właśnie jest, czy nie? Nie szukaj zasobów. Skup się na tym, co masz tu i teraz, i za pomocą tego zbuduj swój biznesowy wehikuł. Daymond John i ja. Dlaczego jesteśmy w bluzie? Dlaczego on sprzedawał bluzy ze swoimi kumplami z bagażnika pod stadionem? Bo tak zaczynaliśmy. Ta bluza nie jest przypadkowa. Ta bluza jest po to, by pokazać Ci iż muszki, koszule są na później. Na początku jest zapierdziel i handlowanie książkami, bluzami, t-shirtami pod stadionem. Nie ma stadionu? To jedź tam, gdzie jest stadion. Lecz rozpocznij z tym, co masz w bagażniku swego samochodu.
Lekcja 4Wydaje Ci się,potrzebujesz wiedzy, doświadczeń, czegoś więcej. Nie prawda! potrzebujesz tylko więcej robienia dzisiaj, tu i dzisiaj. On to zrobił, ja tak robię, także tak możesz zrobić. Co znaczy więcej robienia? Więcej robienia oznacza 10% czasu się uczę, 90% czasu robię. Odwrotnie masz? Zmień proporcje!
Lekcja 5Łamanie schematu. Robienie tego samego w innym kontekście, w innej formie, w innym środowisku. Książka, Osman ten sam, inna bluza, inny strój – zupełnie inny odbiór. Można inaczej? Jasne! Jak się wyznaczyć? rozmaitością, przeplataniem, kombinowaniem, zmienianiem, dopasowywaniem, patrzeniem co szokuje, co zadziwia. Jak ja jestem bez muszki - wszyscy pytają gdzie jest muszka? Jest cała bluza w muszki! W miejscach, w których są kupujący.
Lekcja 6najlepsza rada ode mnie, od Daymonda i od Casey Neistata – nie słuchaj naszych porad. Udowodnij nam swoim działaniem, iż to, co robisz jest efektywne i efektywne. Napisz swoją książkę, zrób swojego vloga, zrób swoje szkolenie, zrób swój biznes! Dlaczego? Wyniki mówią widocznie głośniej aniżeli strój, książki i autorytet.
Lekcja 7Upadniesz. Na 100%. Nie ma innej możliwości. Pytanie tylko kiedy i jak prędko się z tego podniesiesz? generując swój biznes przygotuj się na to, iż będą faile, upadki, trudności, ale pamiętaj, iż właśnie dzięki sile przedsiębiorczości i sile upadku, które są wspólną siłą dla każdego rozpoczynanego biznesu, będziesz w stanie sobie z tym poradzić. Nie możesz bazować na motywacji „I can do it!", „I can do it!", ale z drugiej strony nie możesz tego robić bez tej motywacji, iż „You can do it!". Ale pytanie czy się motywujesz, inspirujesz i czy działasz. To jest ta różnica. „The power of broke" w oryginalnym tytule „Siła przedsiębiorczości, Siła upadku" w polskim tytule, to książka która ukazuje Ci, iż możesz zrobić biznes nie posiadając nic. Mało tego przedstawia Ci pułapki w jakie na pewno wpadasz lub wpadniesz, posiadając wyjątkowo pokaźny biznes. Więc jeśli nie masz biznesu, łap tę książkę. Może ta książka wybije Ci z głowy robienie biznesu? Masz swój biznes? Jesteś prezesem, właścicielem, masz milion pracowników – tym bardziej Ci potrzeba tej książki. Zobaczysz jak łatwo jest popełniać błędy, będąc na szczycie.
sprawdź KSIĄŻKi innych JURORów SHARK TANK
zobacz POZOSTAŁE NASZE BIZNESOWE POZYCJE TUTAJ!
Co mówią o książce inni:
Jednak większość osób czytająca takie książki, zwraca uwagę na coś zbyt oczywistego. Każdy szuka podobieństw w podejściu tych ludzi sukcesu. Ciężka praca, pomysłowość i podejmowanie ryzyka, to z całą pewnością ważne parametry przedsiębiorcy. Jednak w każdej z tych historii jest coś ważniejszego.
Każda z tych osób działa na swój sposób inaczej. Podobieństwa wyszukamy w tym, co jest podstawą. Podobieństwa to lekcja obowiązkowa dla każdego. Jednak prawdziwy sukces możesz odnieść tylko wtedy, kiedy odszukasz to, co podkreśla Cię z tłumu. Jeżeli ciągle będziesz robił tylko to co należy robić, możesz być tylko przeciętny.
- Patryk Wójcik, psycholog, coach i trener rozwoju osobistego, fragment z lubimyczytać.pl
Poszukałem w internecie jego obecna ofertę i jestem w szoku, że można zarobić tak obfite pieniądze posiadając tak słabą ofertę. Co prawda John przyznaje, ze poszli na ustępstwa w prezentowanym stylu po to aby stać się masową marką, i wejść do sieci sklepów, ale to tym gorzej, bo jak kiepscy musieli być wcześniej skoro ich kolekcje nie mogły być sprzedawane w sieciach... To moje negatywne odkrycie nie wpływa negatywnie na opinię o książce, przeciwnie czyni ja bardziej wartościową, gdyż jest w niej historia kiepskiego artykułu, który dzięki sili przedsiębiorczości uczynił jej właściciela bogatym. Jeśli John zdobył fortunę sprzedając kiepskie ciuchy to tym bardziej jego metody działania są dla nas ciekawe. Pomyśl do czego John doszedłby sprzedając porządne ciuchy?
- fragment z bloga czycaty.blogspot.pl
Marcin Osman i 5 lekcji biznesu od amerykańskiego milionera Daymonda Johna