Konrad Remelski na swe siedemdziesiąte urodziny postanowił sam sobie zrobić podarek. Wydobył z szuflady biurka swoje teksty, zebrał je, poprawił, dał się jeszcze ponieść wodzom fantazji i dopisał szereg innych opowiadań. Na końcu zamieścił – jak sam mówi – „sztuczkę" o emerytach, czyli m.in. O sobie samym. I tak powstała książka, której akcja dzieje się gdzieś niedaleko stąd. Jak uwydatnia autor, zbieżność nazwisk, wydarzeń i opisów sytuacji jest kompletnie przypadkowa. Konrad Remelski nie jest człowiekiem skąpym, więc jest gotowy otwarcie podzielić się swym urodzinowym prezentem z każdym, kto chce tę książkę przeczytać.
Konrad Remelski, rocznik ̓54, rodem z Koszalina, od czterdziestu lat mieszkaniec ziemi miasteckiej. Absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku. W swoim życiu zawodowym był asystentem w WSP, nauczycielem i dyrektorem Szkoły Podstawowej w Słosinku, nauczycielem w miasteckim Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury, dziennikarzem „Głosu Pomorza", współpracownikiem Radia Koszalin i Radia Weekend, a ostatnie kilkanaście lat zajmował się promocją gminy Miastko w miasteckim ratuszu. Członek miasteckiego Klubu Golonkowców. Będąc emerytem, napisał sześć książek: Miastko okiem terenowego reportera, Pieczeń wołowa na spodniach sekretarza, czyli opowiastki z życia wzięte, U siebie i u sąsiadów, Cecylka i Lucjan, czyli samorządowy romans, Historyjka o Guziku, co się bał zastrzyku oraz wspólnie z Krzysztofem Michałowskim – Przechlewskie opowieści.
Spis treści
Tytułem wstępu 5
Gałka z szyfrem 7
Prezes jest nagi 13
Banknot z Kazimierzem Wielkim 21
Panie prezesie, już czas! 29
List do przyjaciela 35
Święty czas 41
drobne przejęzyczenie 45
Krew na lotnisku 47
Sen o Dolinie 51
Siedem dni z życia emeryta 57
Siedemnaście tysi 65
Stefan żeby tak chciał 71
Śmierć emeryta 77
Walim ten sklep! 85
Weź się, powieś! 89
Szybkobiegacze 95
Marzenia jak ptaki 103
Nieudany rozwód 107
Stół a sprawa polska 111
Zazdrość niejedno ma imię 115
Przypadek magister Kotyłko 123
Komedia w dwóch aktach 131