Św. Piotr pytał Chrystusa: "ile razy mam przebaczyć, gdy mi ktoś zawinił przeciwko mnie, czy aż siedem razy?". W odpowiedzi usłyszał: "nie mówię ci siedem, ale aż siedemdziesiąt siedem razy". Ilość 77 w terminologii hebrajskiej oznacza czynność powtarzaną nieustannie i bez końca.
Przebaczenie nie jest proste, ale jest możliwe. A dojrzewa się do przebaczenia na modlitwie i w wyciszeniu. Chodzi o to, iż przebaczenie nie jest gestem rozumu, lecz aktem serca. Rozum za każdym razem będzie podpowiadał, że krzywdy należy wyrównać, choćby wtedy, gdy samemu podepta się sprawiedliwość. To właśnie w tym duchu błogosławiony Jan Paweł II powiedział znamienne zdanie - "przebacz, a zaznasz pokoju".
Panie Jezu, jakże trudno jest miłować nieprzyjaciół. [...] Nie czuję w swym sercu tej miłości. [...] rodzą się w nim zgoła inne uczucia, nieraz wrogie i złe. [...] Nie potrafię wyzbyć się negatywnych uczuć wobec mojego nieprzyjaciela. Nie potrafię zamienić ich na jakiekolwiek ciepłe, prawidłowe uczucia. A może nie o uczucia tu chodzi. [...] Może chodzi o to, abym - mimo tego, co czuję, a choćby wbrew temu - nie odpowiadał(-a) złem na zło, nie stosował(-a) zasady "oko za oko", nie szukał(-a) zemsty, nie życzył(-a) złego?
Pomóż mi, Jezu, kochać mojego krzywdziciela. Wesprzyj mnie w tej nieprzystępnej miłości i spraw, żeby moje wysiłki zaowocowały odzyskaniem wewnętrznego spokoju, a jeśli taka Twoja wola - również jego (jej) przemianą.
Zanim Jezus wstąpił do nieba polecił uczniom, aby pozostali w Jerozolimie i "oczekiwali obietnicy Ojca" (Dz 1,4). Uczniowie wraz z Maryją przebywali w Wieczerniku i tam "trwali jednomyślnie na modlitwie" (Dz 1,14). Dziewięć dni później "obietnica Ojca" - Duch Święty, zstąpił na nich i umocnił do głoszenia dobrej Nowiny. I to właśnie była pierwsza "nowenna" (z łac. Novem = dziewięć), która już od czasów rzymskich była przez chrześcijan odprawiana w najróżniejszych szczególnych intencjach. Nowenna jako akt wiernego trwania przed Bogiem na codziennej modlitwie skupionej na jakiejś solidnej sprawie czy trosce pomaga wyciszyć się i otworzyć na działanie Bożej łaski i na Jego natchnienia, aby móc w konkretnej sytuacji życiowej usłyszeć Jego głos w sobie, Jego odpowiedź, jakiej udziela On na zanoszone do Niego modlitwy.
Pozycja warta polecenia.
Przebaczenie nie jest proste, ale jest możliwe. A dojrzewa się do przebaczenia na modlitwie i w wyciszeniu. Chodzi o to, iż przebaczenie nie jest gestem rozumu, lecz aktem serca. Rozum za każdym razem będzie podpowiadał, że krzywdy należy wyrównać, choćby wtedy, gdy samemu podepta się sprawiedliwość. To właśnie w tym duchu błogosławiony Jan Paweł II powiedział znamienne zdanie - "przebacz, a zaznasz pokoju".
Panie Jezu, jakże trudno jest miłować nieprzyjaciół. [...] Nie czuję w swym sercu tej miłości. [...] rodzą się w nim zgoła inne uczucia, nieraz wrogie i złe. [...] Nie potrafię wyzbyć się negatywnych uczuć wobec mojego nieprzyjaciela. Nie potrafię zamienić ich na jakiekolwiek ciepłe, prawidłowe uczucia. A może nie o uczucia tu chodzi. [...] Może chodzi o to, abym - mimo tego, co czuję, a choćby wbrew temu - nie odpowiadał(-a) złem na zło, nie stosował(-a) zasady "oko za oko", nie szukał(-a) zemsty, nie życzył(-a) złego?
Pomóż mi, Jezu, kochać mojego krzywdziciela. Wesprzyj mnie w tej nieprzystępnej miłości i spraw, żeby moje wysiłki zaowocowały odzyskaniem wewnętrznego spokoju, a jeśli taka Twoja wola - również jego (jej) przemianą.
Zanim Jezus wstąpił do nieba polecił uczniom, aby pozostali w Jerozolimie i "oczekiwali obietnicy Ojca" (Dz 1,4). Uczniowie wraz z Maryją przebywali w Wieczerniku i tam "trwali jednomyślnie na modlitwie" (Dz 1,14). Dziewięć dni później "obietnica Ojca" - Duch Święty, zstąpił na nich i umocnił do głoszenia dobrej Nowiny. I to właśnie była pierwsza "nowenna" (z łac. Novem = dziewięć), która już od czasów rzymskich była przez chrześcijan odprawiana w najróżniejszych szczególnych intencjach. Nowenna jako akt wiernego trwania przed Bogiem na codziennej modlitwie skupionej na jakiejś solidnej sprawie czy trosce pomaga wyciszyć się i otworzyć na działanie Bożej łaski i na Jego natchnienia, aby móc w konkretnej sytuacji życiowej usłyszeć Jego głos w sobie, Jego odpowiedź, jakiej udziela On na zanoszone do Niego modlitwy.
Pozycja warta polecenia.