Uberti 1858 New Army Carbine kal. 44 18" to czarnoprochowy karabin rewolwerowy z lufą długości 18 cali, zamkniętą stalową ramą oraz kolbą z orzecha włoskiego.
konstrukcja Uberti 1858 New Army Carbine opiera się na rewolwerze Uberti 1858 New Army, dlatego do karabinu pasują części zapasowe, a także bębny z modelu Remington.
tradycyjna kolbaKarabin ma lakierowaną kolbę z drewna orzechowego, której opadający kąt został pierwotnie dostosowany do jednoręcznego strzelania z konia. Mosiężna stopka (okucie) z głębokim wcięciem umożliwiała komfortowe oparcia kolby na ramieniu lub bicepsie strzelca.
staranna lufaKarabinek ma kutą oktagonalną lufę o długości 18" z lewostronnym bruzdowaniem (1:18") umożliwiającą strzelanie kulami kalibru.454. I.451 albo pociskami conical. Wysoka celność i niezawdoność powodują, iż Uberti 1858 New Army Carbine kal. 44 18" jest z ochotą wybierany do strzelania tarczowego.
Stalowa zamknięta ramaW karabinku zastosowano zamkniętą ramę odlaną ze stali, pokrytej czarną oksydą. W odróżnieniu od otwartego szkieletu rewolweru Colta, konstruktorzy Remingtona stworzyli broń o zamkniętej konstrukcji, co miała ogromny wpływ na trwałość i bezawaryjność broni w warunkach Wojny Secesyjnej.
Mechanizm spustowyMechanizm spustowy działa w trybie Single Action. Spust ochrania kabłąk wytworzony z polerowanego mosiądzu.
wygodne ładowanieŁadowanie 6-strzałowego bębenka można przeprowadzić na dwa sposoby przy pomocy zawiasowego pobojczyka albo uzupełniającej praski. Po pełnym odciągnięciu kurka na dół rewolwer jest gotowy do strzału.
W tym celu wystarczy jednie odciągnąć kurek do wstępnej pozycji (do ładowania), opuścić pobojczyk oraz wysunąć żerdź. Cała czynność zajmuje kilka sekund i pozwala na to komfortowe ładowanie i w przypadku posiadania kilku bębenków również szybką ich wymianę.
W bębnie zaimplementowano kominki o typowej wielkości, dlatego pasują do nich konwencjonalne kapiszony 4 mm.
Przyrządy celowniczeKarabin rewolwerowy Uberti 1858 New Army Carbine ma stałą muszkę i szczerbinkę o dostosowywanej wysokości.
