Drugi tom amerykańskiego tryptyku podróżniczego pt.: „W ślady Kolumba”. Autor wraz z żoną pędzą po Stanach Zjednoczonych autem – czarnym, czterodrzwiowym De Soto – z którym to Wańkowicz, niczym prawdziwy obywatel USA, jest złączony niemal naturalnie – nazywa go swoim przyjacielem, a rozłąka z maszyną równa się wręcz amputacji fizycznej. Sam autor tak pisał o procesu: „Trzy książki, które wydaję, powstały z ciągłej włóczęgi. Zamiast osła miałem rozklekotane auto, a zamiast jałmużny – honoraria za odczyty w ogromnym zasięgu lądów Ameryki i Kanady".
Jak dowiedzieć się tego, co najważniejsze o urządzaniu wnętrz, jednocześnie nie wydając pieniędzy na porady projektantów? W internecie dostępnych jest wiele porad o kompozycjach czy różnorodnych stylach, ale to nie...
Ludzie uwielbiają się bać i od zawsze są ciekawi tego, czego nie potrafią zrozumieć. Zjawiska paranormalne to interesujący temat, pełen tajemnic, sekretów i niezrozumiałych zdarzeń. Niektóre są pokazane na filmach,...