Yves Saint Laurent Black Opium Woda perfumowana 50 mlPoczuj nową obsesję z Black Opium, zrealizuj własną misję, bądź królową wieczoru. Porywające, pełne pozytywnej energii, uzależniające Yves Saint Laurent Black Opium to pachnidła tworzone dla młodych kobiet lubiących trwałe zapachy z nutą zagadkowej, aromatycznej kawy i kremowej wanilii.
Yves Saint Laurent we wrześniu 2014 roku przedstawił nową odsłonę kobiety YSL w perfumach Black Opium Eau de Parfum. YSL Black Opium to nowoczesna interpretacja uzależnienia. Black Opium fascynuje i uwodzi.
eksponuje kobiecą osobowość, wspiera własny fason, pomaga wyróżnić z tłumu. Black Opium dodaje energii i nakłania do wykonywania własnych pragnień. Aromatyczna, energetyzująca kawa w otoczeniu bergamotki i mandarynki otwiera orientalno – waniliową kompilację zapachową, natychmiast uwodzi i ożywia zmysły.
Subtelne białe kwiaty jaśminu, tuberozy i pomarańczy kontrastują z cierpkim aromatem kawy, dodają subtelnego akcentu. Głębi kompilacji nadaje kremowa wanilia z akordem aksamitnej molekuły cashmeran zrównoważonej poprzez ciepłe nuty białego piżma.
Otaczają bukiet niebiańskim efektownem i wyznaczają jej nowy kierunek uzależnienia.Stymulują zmysły i sprawiają,perfumy YSL Black Opium stają się absolutnie niezapomniane. Pachnidła skomponowane poprzez zespół mistrzów perfumiarzy w składzie Nathalie Lorson, Marie Salamagne, Olivier Cresp i Honorine Blanc zdobyły w 2015 roku prestiżową nagrodę za najkorzystniejszy Nowy Zapach dla kobiet nadanej poprzez Fragrance Foundation Awards w obfitej Brytanii.Przyciągająca wzrok różowa etykieta w czarnym flakonie ozdobionym brokatem wzbudza zainteresowanie i ciekawość.
doskonale oddaje zawartość flakonu, jego szlachetnie dostosowane składniki. Perfumy rekomendowane na sezon jesienno - zimowy oraz na każdą chwilę po zachodzie słońca. Nuty zapachowe:nuta głowy – bergamotka, czarna kawa, mandarynka,nuta serca – jaśmin Sambac, kwiat pomarańczy, tuberoza,nuta bazy – białe piżmo, cashmeran i wanilia.
Źródło zdjęcia: oficjalna strona firmy Yves Saint Laurent...